Obrady Zjazdu rozpoczęto chwilą ciszy dla uczczenia zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który przed śmiercią objął Zjazd Socjologiczny swoim honorowym patronatem. Głos zabrali przybyli przedstawiciele międzynarodowych towarzystw socjologicznych z towarzystw socjologicznych z Ukrainy i Rosji.
W przemówieniu otwierającym Zjazd Przewodniczący Polskiego Towarzystwa Socjologicznego prof. Piotr Gliński zwrócił uwagę na powstawanie barier społecznych i „zamykanie się” polskiego społeczeństwa. Jego zdaniem „mamy w Polsce do czynienia ze słabnięciem więzi i rozpadem struktury społecznej”. Dostrzegł on również istnienie „wojen kultur” przejawiającą się w podziałach na Polskę solidarną i liberalną, podział na III i IV Rzeczpospolitą, podział na elity i masy oraz na wygranych i przegranych w toku transformacji. Stwierdził, że: „podstawowy, unicestwiający społeczeństwo, podział kulturowy przebiega w Polsce pomiędzy dominującą, magmą umasowionej, skomercjalizowanej kultury konsumpcyjnej i kultury chamstwa a rozproszonymi w niej, specyficznymi enklawami adaptacyjno-obronnymi o charakterze kulturowo-aksjologicznym, pełniącymi rolę swoistych mechanizmów obronnych wobec presji dominującego otoczenia kulturowego”.
Jako środek zaradczy wskazał na potrzebę „samoograniczenia się” władzy, która to jest podstawą każdej cywilizacji. Na koniec zdiagnozował polską demokrację jako „demokrację piłkarską”, ponieważ jak uznał „najważniejszym projektem społecznym w kraju jest projekt budowy orlików, a najważniejszym projektem cywilizacyjnym jest Euro2012”.
Referat inaugurujący zjazd wygłosił natomiast prof. Claus Offe z Niemiec, który zwrócił uwagę na wieloznaczność używanego w naukach społecznych pojęcia postępu.
W czwartkowej sesji plenarnej prof. Jadwiga Staniszkis z UW analizując „epistemologię porządku” zauważyła, że „krzyż na Krakowskim Przedmieściu jako zakładnik polityczny pomnika” jest wyrazem podziału na przestrzeń prywatną i publiczną i świadectwem kroku w kierunku reformacji, która odrzuciła uniwersalia i odeszła od realistycznego rozumienia rzeczywistości w kierunku nominalizmu. Jej zdaniem „jesteśmy w kluczowym momencie poczucia społeczeństwa”, ponieważ dochodzi do tworzenia nowej „wizji porządku”.
David Ost z Hobart and William Smith College zaprezentował marksistowskie rozumienie sporu wokół krzyża. Jego zdaniem marksistowskie klasy dziś istnieją w postaci różnic kulturowych, a walka klas obecna jest w postaci „walki o kulturę”. Powrót do kategorii narodu wynika również z walki klas.
Natomiast Radosław Markowski z PAN poświęcił swoje wystąpienie socjologii polityki. Dostrzegł istnienie głębokich rozłamów w polskim społeczeństwie, szczególnie na „poziomie religia – świeckość”. Podsunął propozycję, aby wykorzystać w Polsce holenderski model federalizmu dla budowania jedności w polskim społeczeństwie.
Jedna z grup tematycznych prowadzona przez prof. Marię Libiszowską-Żółtkowską poświęcona była wprost miejscu religii w polskim społeczeństwie. W czasie jej trwania prof. Andrzej Wójtowicz z SGGW wyjaśnił swoją koncepcję „denominacyjnego efektu polskiego katolicyzmu”. Wyjaśnił, że obserwujemy w Polsce „wyzwolenie” katolików spod władzy hierarchii. Można to nazwać „herezją polskiego katolicyzmu”. Świadczy o tym dysproporcja między odsetkiem tych, którzy przyznają się do Kościoła katolickiego a tymi, którzy żyją zgodnie z jego nauką. „Do Kościoła więcej należy niż z jego korzysta”.
Prof. Sławomir Zaręba z UKSW zaprezentował prowadzone przez siebie badania religijności z 2009, odwołując się do badań Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego SAC. Prof. Elżbieta Firlit z SGH przedstawiła referat zatytułowany „Ciągłość i zmiana instytucji religijnych w Polsce w okresie 1989-2009” skupiając się na danych statystycznych dotyczących religijności. Zauważyła, że stopniowo od 1989 każdego roku zwiększała się ilość nowych związków wyznaniowych aż do 2005, gdy nie zarejestrowano już żadnego nowego związku. Następnie Halina Mielicka z UJK z Kielc zwróciła uwagę na coraz większą rolę doświadczenia religijnego. Zauważyła, że osobom, które angażują się we wspólnoty religijne często nie zależy na „katolickości” wspólnoty, ale jedynie na doświadczeniu wspólnoty. Ewa Stachowska z UW zaprezentowała przykłady „komercjalizacji” religii w Stanach Zjednoczonych przedstawiając, w jaki niekonwencjonalny sposób wspólnoty protestanckie przyciągają wiernych do kościoła. Za przykład takiej komercjalizacji uznała również akcję Noc Konfesjonałów. Na koniec pracy grupy tematycznej dr Sławomir Mandel z UW przeanalizował dane z badań międzynarodowych i dostrzegł związek między poziomem religijności a patriotyzmem.
W kolejnej sesji plenarnej prof. Mirosława Marody z UW wykorzystując teorię uspołecznienia poprzez tworzenie układów sieciowych przeanalizowała „spór o krzyż”. Jej zdaniem powstają w polskim społeczeństwie niehierarchiczne grupy osób skupione wokół konkretnych celów. Chociaż często się nie znają, są skuteczne w działaniu. Porzucana jest patriarchalna wizja społeczeństwa. Prowadzi to do wyłaniania się radykalnie odmiennych grup. Jednocześnie wzrasta rola lokalności. I chociaż w Polsce zdecydowana większość osób „czuje się” katolikami, obecnie religia jest znacznie mniej istotna niż kilkanaście lat temu. Jej zdaniem dochodzi do rozejścia się narodowości i religijności. Nie powstają jednak nowe wartości, wokół których społeczeństwo mogłaby się zjednoczyć, chociaż taką szansą był Jan Paweł II.
Międzyczasie odbył się benefis jubileuszowy ks. prof. Janusza Mariańskiego. Na jego rozpoczęcie ks. prof. W. Zdaniewicz złożył życzenia jubilatowi i podziękował za współpracę z Instytutem Statystyki Kościoła Katolickiego. Podobnie ks. A. Fel z KUL wyraził wdzięczność za działalność w Instytucie Socjologii KUL. Prof. M. Libiszowski-Żółtkowska przedstawiała życiorys ks. Mariańskiego, a prof. I. Borowik zaprezentowała jego dorobek naukowy z dziedziny socjologii religii. Krótkie laudacje wygłosili również o. prof. A. Potocki, prof. A. Wójtowicz, A. Jasińska-Kania, H. Rusek oraz ks. Smyczek z KUL.
Na zakończenie Zjazdu Michael Burawoy z Berkeley, Przewodniczący Międzynarodowego Towarzystwa Socjologicznego wyraził uznanie dla polskiej socjologii. Jako dowód podał poprzedni Zjazd Socjologiczny z Zielonej Góry, na którym obecny był Prezydent RP Lech Kaczyński. „Nie wyobrażam sobie, żeby w Ameryce, prezydent Bush przyjechał na zjazd socjologów i co więcej dyskutował z nami jak wasz prezydent”.