Starsi księża często powtarzają, że za komuny łatwiej było zaangażować świeckich w życie parafii. Wystarczyło tylko coś zaproponować, by bez trudu znaleźli się chętni do wspólnego działania. I chociaż danych z tamtych lat, pozwalających jednoznacznie zweryfikować tę tezę, nie ma, to jednak jak stwierdza socjolog Elzbieta Firlit, prowadzone po 1989 badania Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego SAC, pokazują, że „na przestrzeni kilkunastu lat wyraźnie wzrósł odsetek osób zaangażowanych w działalność charytatywną”.
Podczas gdy w 1991 roku 15% Polaków deklarowało zaangażowanie w parafialną działalność charytatywną, to w roku 1998 odsetek takich osób wynosił już 30% a w 2002 roku wzrósł do 35%.
Z diecezjalnych badań ISKK wynika, że w parafialną działalność charytatywną w skali kraju najczęściej angażują się mieszkańcy diecezji częstochowskiej (44,6%) i tarnowskiej (40,3%). Znacznie rzadziej natomiast można liczyć na katolików z diecezji łódzkiej (25,7%), sandomierskiej (22,9%), gdańskiej (19,6%), katowickiej i warszawskiej (po 18,3%) i wrocławskiej (17,4%).